Winnica Schneider, Ellerstadt

Po bokach dworku z dwuspadowym dachem należącego do rodziny Schneider stoją dwa ciemnoszare obiekty o długości około 100 metrów. Z tyłu, przez szarą mgłę unoszącą się nad polami, widać wzniesienia Haardt. Stanowią one zachodnią granicę doliny Renu i początek Lasu Palatynackiego. Ten odcień szarości na horyzoncie zainspirował architektów z biura Prof. Gräf Architekten w Kaiserslautern do opracowania koloru dla budynku. Tak samo jak wybudowany w 2006 r. dotychczasowy budynek, nowa budowla miała harmonijnie wpasować się w krajobraz rozległych winnic i wzgórz i subtelnie stopić się z otoczeniem.

Budowa winnicy została podzielona na dwie fazy. W 2006 r. Markus Schneider wybudował dom mieszkalny i północną z dwóch hal, w których znajdują się instalacje do produkcji wina. Hala została uzupełniona o winotekę do degustacji i sprzedaży wina. Podążając wzdłuż hali, odwiedzający docierają do wolnostojącej, jednopiętrowej siedziby administracji.

Ściany budynku biurowego zostały wykonane z piaskowca, sufity są betonowe, a ocieplenia wykonano z wykorzystaniem systemu Qju firmy Brillux. W miejsce cokołu architekci przesunęli elewację nad powierzchnią ziemi do tyłu: fuga rzucająca cień sprawia wrażenie, jakby budynek unosił się w powietrzu. Również ten pracochłonny detal został osłonięty łatwym i szybkim w obróbce systemem ociepleń ETICS.

Sercem zrealizowanej w czerwcu 2015 r. rozbudowy jest hala magazynowa o długości ponad 100 metrów znajdująca się w południowej części kompleksu: betonowy budynek z piwnicą pod całą powierzchnią. Architekci wybrali ten masywny materiał nie tylko ze względów estetycznych, ale również z uwagi na właściwości fizyczne – doskonałe do przechowywania wina.

Parter został pokryty systemem ociepleń Qju, w piwnicy natomiast całkowicie zrezygnowano z izolacji termicznej. Wino przechowywane jest tam w drewnianych beczkach, niekiedy nawet przez lata. W miesiącach letnich ściany betonowe oddają ciepło do gleby. Zimą jest odwrotnie – co zapewnia stałą temperaturę pomieszczenia.